Zabicie Al-Zawahiriego – reakcje islamistów

Al-Zawahiri i logo lewicowej koalicji przeciwko wojnie, w skład protestów, której wchodzili często islamiści. (zdj. wikimedia)
Al-Zawahiri i logo lewicowej koalicji przeciwko wojnie, w skład protestów, której wchodzili często islamiści. (zdj. wikimedia)
Część organizacji islamistycznych milczała w sprawie likwidacji Al-Zawahiriego, co zrozumiałe, bo islam polityczny z reguły dystansuje się od terroryzmu, ale część wykorzystała sytuację, by obwinić USA o zbrodnie.

Udostępnij:

Ugrupowania i osoby przedstawiające się jako obrońcy muzułmanów czy walczące z „islamofobią” zabierają głos w sprawach tak znaczących zdarzeń, jak likwidacja szefa Al-Kaidy Ajmana Al-Zawahiriego przez USA.

Wypowiedzi tych, którzy należą do kręgów islamistycznych nie uciekających się do przemocy, pokazują jednak ich ideologiczną przynależność.

30 lipca rząd Stanów Zjednoczonych przy pomocy drona przeprowadził atak na miejsce, w którym na terenie Afganistanu ukrywał się wieloletni lider i współzałożyciel Al-Kaidy, terrorysta Al-Zawahiri. W jego wyniku zginął wyłącznie cel ataku bez osób postronnych.

W opublikowanym trzy dni później oświadczeniu prasowym ugrupowanie brytyjskie CAGE, walczące przeciwko dyskryminacji i prześladowaniom muzułmanów potępiło ten atak. CAGE nazwało atak zagrożeniem dla światowego pokoju, podkreśliło, że Stany Zjednoczone naruszyły tym samym warunki umowy z Emiratem Afganistanu (czyt. Talibami) zawarte w Doha w Katarze przed wycofaniem się USA. CAGE uznaje także sam program amerykańskich działań dronami za bezprawny, a zabicie Zawahiriego nazwało pozasądowym zabójstwem. Nie wspominają w oświadczeniu, że zgodnie z umową Talibowie zgodzili się nie udzielać schronienia organizacjom i osobom zaangażowanym w międzynarodowy terroryzm i nie pozwalać na planowanie zamachów z terytorium ich kraju, co było bezpośrednią przyczyną interwencji.

CAGE jest organizacją założoną przez byłego więźnia Guantanamo Moazzama Bega. Chociaż występuje z punktu widzenia praw człowieka, przez brytyjski rząd traktowana jest w związku z jej wypowiedziami i powiązaniami jako organizacja islamistyczna.

Wydawca portalu 5pillarsuk.com Roshan M. Salih dokonał z kolei takiego porównania na Twitterze: „Ok, powiedzmy Afganistan gościł Aymana Al-Zawahiri. Wielka Brytania gości Tony’ego Blaira a USA goszczą George’a Busha. Tych dwóch jest odpowiedzialnych za więcej śmierci i zniszczenia niż Al-Kaida”.

Amerykańska fundacja Aafia zbierająca środki finansowe na walkę o sprawę Aafii Siddqui, skazanej za terroryzm i związki z Al-Kaidą na ponad 80 lat więzienia, także potępiła działania USA. „Wstyd Amerykanizmu. Nigdy nie kończące się zobowiązanie do zabijania… przez konwencjonalną wojnę, ataki dronów i głód!”, napisała organizacja w komentarzu o ataku na swoim profilu Facebooka. O Siddiqui zrobiło się głośno w tym roku podczas sytuacji zakładniczej w synagodze w Teksasie w pobliżu więzienia, gdzie jest przetrzymywana. Brytyjski terrorysta pochodzący z Pakistanu wziął zakładników, których chciał wymienić na skazaną.

Pozasądowe zabójstwo Stanów Zjednocznych potępiło też Centrum na rzecz Praw Konstytucyjnych, które w swoim kierownictwie ma dziennikarkę pracującą dla Al-Jazeery Lailę Al-Arian i córkę skazanego za wspieranie terroryzmu Samiego Al-Ariana.

Kongreswoman Ilhan Omar oskarżana o związki z islamistami, Katarem i Turcją poparła likwidację terrorysty twierdząc, że „świat jest bezpieczniejszym miejscem bez niego”. To zostało natychmiast skrytykowane przez lidera CAGE Moazzama Begga.

Organizacje, które często komentują postępowanie amerykańskich władz wobec muzułmanów, takie jak CAIR, MPAC i ISNA, w tej sprawie milczały.

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn